Mity na temat psychoterapii

W Polsce nie mamy jeszcze tradycji korzystania z pomocy psychologicznej czy psychoterapeutycznej. Ponieważ są to mało znane formy pomocy, wyrosło na ich temat sporo mitów.

1. Z psychologiem rozmawiają tylko wariaci - pomoc psychologiczna skierowana jest przede wszystkim do osób, które są w trudnej sytuacji (np. chorują, straciły bliską osobę, doświadczyły przemocy), chciałyby coś zmienić w swoim życiu czy zachowaniu (np. rzucić palenie, przestać się ciągle denerwować czy zamartwiać), poprawić swoje relacje z innymi (np. przestać kłócić się z partnerem, zawiązać przyjaźń, znaleźć znajomych). Czyli pomoc psychologiczna najczęściej służy "zwykłym" ludziom osiągnąć jakiś cel.

2. Psycholog czyta w myślach - niestety/stety chyba nikt tego nie potrafi. Psycholog szkoli się w słuchaniu, zadawaniu pomocnych pytań tak, by poznać i zrozumieć problem klienta.

3. W czasie spotkania z psychologiem pacjent leży na kozetce - fakt, na początku XX wielu, gdy rodziła się psychoterapia, pacjenci leżeli na kozetkach. Obecnie odchodzi się od tego i obie strony tj psycholog i klient po porostu siedzą na fotelach w czasie spotkania.

4. W psychoterapii wszystko zależy od terapeuty - psychoterapia to nie tylko wysiłek terapeuty, ale i klienta. To klient określa, planuje i przeprowadza zmiany w swoim życiu. Terapeuta wspiera, towarzyszy i pomaga w tym procesie. Nawet najlepszy terapeuta nie może pomóc w żaden sposób, jeśli klient nie chce nic zmieniać.

5. Już jedno spotkanie z psychologiem sprawi, że wszystko się poukłada - terapia to proces, który trwa. Zaczyna się od poznania i zdefiniowania problemu, ustalenia celu spotkań, wypróbowaniu zmian, a później utrwaleniu ich. Często w terapii ludzie uczą się nowych umiejętności, a każda nauka zajmuje trochę czasu. W terapii poznawczo - behawioralnej czas terapii to średnio około 12-15 sesji.

6. Terapeuta powie mi jak żyć - wiele osób radzi nam jak żyć, jak radzić sobie z problemami, jak osiągać cele. Zazwyczaj rad nie pamiętamy i nie stosujemy się do nich. W terapii poznawczo - behawioralnej to klient przez logiczne rozumowanie i eksperymenty sam sprawdza, co jest dla niego najlepsze. Terapeuta może coś zaproponować, wesprzeć, ale nie udzielić prostej recepty na życie.

7. Psycholodzy sami mają problemy ze sobą - psycholog czy terapeuta jest człowiekiem jak każdy inny. Natomiast w czasie szkolenia terapeutycznego, każdy terapeuta musi uporać się ze swoimi problemami, poznać i zastosować na sobie techniki terapeutyczne, które później będzie proponować klientom.

8. Psycholog nie zrozumie problemu, którego sam nie przeżył - a czy inżynier projektujący samoloty sam musi być pilotem? Psycholodzy uczą się słuchać i rozumieć problem tak, jak go widzi klient. Mają także wiedzę, by w odpowiedni sposób pomóc klientowi w zmianie. Czasem, gdy psycholog miał podobny problem jak klient, jest to szkodliwe i zaburza proces terapeutyczny, gdyż terapeuta może mieć trudność ze spojrzeniem na problem z perspektywy klienta, a nie swojej.

9. Osoby, które zgłaszają się do psychologów są miękkie, słabe, niezaradne itd. - każdemu z nas zdarza się czasami coś, przy czym potrzebujemy większej lub mniejszej pomocy. Nawet osoby z zasady twardzi, jak policjanci, strażacy czy żołnierze czasem korzystają z pomocy psychologa czy terapeuty.

10. O problemach nie mówi się obcym - czasem obcej osobie jaką jest psycholog dużo łatwiej powierzyć jakiś sekret niż osobie bliskiej. Psycholog nie powinien mieć żadnych uprzedzeń ani oczekiwań co do klienta, nie spotyka się z klientem codziennie, ani w innych sytuacjach niż spotkanie terapeutyczne. Psychologa obowiązuje tajemnica zawodowa, oraz zasady etyki zawodowej, co może pomóc powierzyć swój problem.